10.12.2016 Lodz - Atlas Arena/ EXPLOSIVE LIVE Tour
Сообщений 101 страница 120 из 169
Поделиться10225.12.2016 22:34
What a night!!! So talented #DavidGarrett it's insane...
Поделиться10426.12.2016 22:27
Видео Пурпурный дождь: https://www.instagram.com/p/BN2bXkIj1SF/
Видео Live and Let Die: https://www.instagram.com/p/BN2qjdUDwhP/
Поделиться11229.12.2016 21:27
Видео - Вивальди: https://www.instagram.com/p/BN2fXRPhocj/
Видео - Нирвана: https://www.instagram.com/p/BN2ZYZWhO6r/
Поделиться11301.01.2017 20:33
Thank you for your music, David! Der heutige Abend in Lodz war für mich ein einmaliges und sehr persönliches Erlebnis. Besonders die Worte und Musik, die Sie Ihrer Mutter gewidmet haben, sind in meinem Herzen geblieben, denn wir, Mütter stehen immer für unsere Kinder in guten und schlechten Zeiten. Ich wünsche Ihnen und Ihrer Familie fröhliche Weihnachtszeit und kommen Sie wieder nach Polen, wo Sie viele Fans haben. Alles ist Musik und wie Sie heute auch gesagt haben: "Who's the winner... the good music! Hier ganz frisch der Anfang Ihres Auftritts in Polen 😃. Liebe
Grüsse
"Спасибо за Вашу музыку, Дэвид! Сегодняшний вечер в Лодзе стал для меня неповторимым и очень личным событием. Особенно слова и музыка, которые Вы посвятили своей маме, остались в моём сердце, потому что мы, мамы, всегда поддерживаем своих детей как в хорошие, так и в трудные времена. Я желаю Вам и Вашей семье счастливого Рождества, и приезжайте снова в Польшу, где у Вас так много поклонников. Музыка это всё, и как Вы сегодня сказали: "Кто победитель...хорошая музыка!" Здесь (на видео) - начало Вашего выступления в Польше. Всего хорошего"
Поделиться11401.01.2017 20:51
Thank you David for an amazing concert in Łódź — с Małgorzata Basak.
Спасибо, Дэвид за восхитительный концерт в Лодзе - с Małgorzata Basak.
Поделиться11501.01.2017 22:08
11 gru 16 09:04
David Garret w Polsce. Eminem, David Guetta i Nirvana na skrzypcach [ZDJĘCIA i RELACJA]
Kaśka Paluch, Dziennikarz muzyczny
„Żyjemy w dziwnym świecie” – powiedział David Garrett – „To świat, w którym każdy może nas anonimowo skrytykować. To krzywdzące. Ale nie pozwólmy się tym ludziom zniszczyć” – ciekawa interpretacja treści piosenki „Mam tę moc” z „Krainy Lodu”, prawda? „Najprzystojniejszy i najszybszy skrzypek świata” umie zaskakiwać na wielu poziomach. Przekonaliśmy się o tym podczas jego pierwszego koncertu w Polsce.
O Garrettcie mówi się, że jest najprzystojniejszy i najszybszy. Dodałabym jeszcze, że szalenie skuteczny. Doskonale wie jak wyczuć publiczność – i pod względem repertuaru, i pod względem samego prowadzenia koncertu. W łódzkiej Atlas Arenie David Garrett czarował więc słuchaczy, którzy w entuzjastycznych reakcjach oddali się mu całkowicie.
Cudowne dziecko
Garrett miał zaledwie trzynaście lat kiedy podpisał kontrakt z prestiżową wytwórnią Deutsche Grammophon, wydającą między innymi Anne Sophie Mutter, Philipa Glassa czy Tori Amos. Uczył się w nie mniej szacownej, znanej na całym świecie, Royal College of Music w Londynie i Julliard School Of Music - tam pod okiem samego Itzhaka Perlmana, jednego z największych wirtuozów skrzypiec w historii muzyki. Sam Garrett jest, w rzeczy samej, muzykiem niezwykle utalentowanym. Technicznie bezbłędnym. Jako siedemnastolatek, właśnie dla Deutsche Grammophon, wydał album z 24 Kaprysami na skrzypce solo Niccolo Paganiniego, zbiór najsłynniejszych i niezwykle popisowych form muzycznych. Swoje umiejętności potwierdził też nagrywając koncerty skrzypcowe Mozarta, Czajkowskiego i Conusa.
Później swoją uwagę skierował na łączenie szeroko pojętej muzyki rozrywkowej z klasycznym brzmieniem. Po ogromnym sukcesie "Rock Symphonies" z 2010, z klasykami muzyki rockowej, zdecydował się jeszcze bardziej poszerzyć granice. Tym razem o pełne spektrum swoich muzycznych zainteresowań. Zahaczył więc nie tylko o przeboje rocka i popu, ale także o hip-hop i EDM, którym - jak powiedział w Łodzi - jest zafascynowany. Zagrać utwory Davida Guetty na skrzypcach mogło by się wydawać czystym szaleństwem. A jednak, Garrett się tego podjął.
EDM kontra skrzypce
Właśnie od "Dangerous" Guetty Garrett rozpoczął koncert, wchodząc na scenę przez sektory publiczności (i grając przy tym). Powtórzył ten zabieg podczas koncertu jeszcze parę razy, wywołując żywą reakcję słuchaczy, czego z pewnością się spodziewał. David czaruje bowiem swoją publiczność przez cały koncert, ciągle coś opowiada, jest z salą w nieustannym kontakcie. Trudno jednak wyczuć na ile są to spontaniczne, a na ile wystudiowane działania, bo zejścia ze sceny – w asyście grupy ochroniarzy – na żywiołowy akt jednak nie wyglądały. Ale efekt zamierzony został osiągnięty. Bo, jak już zostało powiedziane, David Garrett jest skuteczny.
Inspiracje skrzypka są rozległe, bardzo różne, a podczas koncertów Garrett nie boi się przeskakiwać z jednej skrajnej stylistyki i nastroju do drugiej. Dlatego nie było nic dziwnego w przejściu od EDM-owgo hitu do „Superstition” Steviego Wondera. To klimaty, w których Garrett podoba mi się najbardziej. Swobodny, funkujący feeling, dialogi skrzypiec z gitarą bądź ich głos unisono, ukazują go przede wszystkim jako czującego i rozumiejącego język dźwięków artystę. Podobne wrażenie dało się odnieść przy wykonaniu „Furious”, podczas którego na ekranie za sceną wyświetlona została partytura, którą Garrett realizował symultanicznie. Wirtuozowski popis plus wizualizacja miały nam – słuchaczom – przybliżyć to, co się dzieje w głowie muzyka występującego na scenie.
O swoich klasycznych korzeniach przypomniał w rozciągniętym wstępie do wykonania aranżacji pierwszej części słynnego Koncertu Fortepianowego b-moll opus 23 Piotra Czajkowskiego. „Są motywy z muzyki klasycznej, które znają wszyscy. Mam na myśli: absolutnie wszyscy” – zaczął i dla potwierdzenia swoich słów zagrał tematy z V Symfonii Beethovena, Symfonii g-moll Mozarta i Toccaty d-moll Jana Sebastiana Bacha. Uniósł po tym wzrok i ręce do nieba, w geście podziwu i podziękowania dla wielkich kompozytorów. I chciało by się więcej takiego Garretta słuchać, przy tak licznie zgromadzonej publiczności, na tak wielkiej sali.
Rockowe uderzenieChoć to trasa promująca jego najnowszy album „Explosive”, nie zabrakło też paru ukłonów w stronę miłośników „Rock Symphonies”. Wybrzmiał „Kashmir” Led Zeppelin i "Smells Like Teen Spirit" Nirvany. Po elektryczne skrzypce Garrett sięgnął wykonując “Purple Rain” (to już nie z tej płyty). “Prince grał na klawiszach, gitarze i perkusji, na skrzypcach nie, ale jestem przekonany, że gdyby grał – ten utwór zabrzmiał by właśnie tak” – powiedział skrzypek przed wykonaniem klasyka. Brzmienie rozsadził też przedstawiając utwór „Killing In The Name Of” Rage Against The Machine. Było energetycznie, choć nie spodobało mi się uproszczenie nierównomiernej pulsacji w dialogu między skrzypcami imitującymi rap Zacha de la Rocha a zespołem, która istnieje w oryginale.
"Viva La Vida" z repertuaru Coldplay Garrett zagrał samplując na żywo poszczególne elementy swojej partii. Coldplay pojawiło się na łódzkim koncercie później jeszcze raz w rozemocjonowanej aranżacji "Fix You" zagranej z miejsca publiczności, do której zszedł wcześniej wykonując „You’re My Inspiration” Chicago.
Jak na rollercoasterze
Mieszało się na tym koncercie gigantyczne show, zabiegi obmyślone na efekt z pełnokrwistym muzykowaniem. Takim był chociażby „pojedynek” na elektryczne skrzypce i gitarę. Tu główną rolę grał Franck van der Heijden. A skoro już przy muzykach Garretta jesteśmy, warto zwrócić uwagę na znakomitą pracę perkusisty Jeffa Lipsteina, zwłaszcza w coverze "They Don't Care About Us" Michaela Jacksona. Garrett nie występuje na tej trasie z orkiestrą, czego można by się spodziewać, skoro „Explosive” zostało nagrane z Royal Philharmonic Orchestra. Tę partię realizował producent i aranżer części utworów z nowego albumu Garretta, John Haywood. Na gitarze basowej zaś towarzyszył mu Jeffrey Allen, a na drugiej gitarze - Franck van der Heijden.
Był pop, rock, elektroniczna muzyka taneczna, folk, Eminem i Whitney Houston na bis. Klimaty, style, kolorystyka i nastroje koncertu zmieniały się w szalonym tempie i formie kalejdoskopowej. Nie zawiedli się na pewno ci, którzy do Atlas Areny przyszli poddać się urokowi Garretta, zobaczyć jak kondycyjnie spala się przy wirtuozowskich popisach. Posłuchać wdzięcznych opowieści o jego mamie tańczącej w salonie, kiedy on ćwiczy „Midnight Waltz”. Nie zawiedli się ci, którzy liczyli na dobrze wyprodukowane, zróżnicowane show, starcie gatunków muzycznych i klasyki z nowoczesnością (choć to ostatnie brzmi już trochę cliche). A kto jest w tym starciu zwycięzcą? Cóż, jak powiedział sam David Garrett: „dobra muzyka”.
Поделиться11702.01.2017 22:49
Elektryzujący, niezwykły, poruszający - tymi słowami opisać można sobotni koncert Davida Garretta w łódzkiej hali Atlas Arena. Najszybszy i najprzystojniejszy skrzypek świata wystąpił w naszym kraju po raz pierwszy. Perfekcyjny muzyczny spektakl wirtuoza obejrzało kilka tysięcy fanów.
Поделиться11802.01.2017 23:14
charconfidential They don't perform the #music, they live it. David Garrett & Franck van der Heijden in #concert
#livemusic #violin #violinist #guitar #guitarist #Łódź #Poland #concertphotography
charconfidential Они не исполняют #музыку, они живут этим. Дэвид Гарретт и Франк ван дер Хайден в #концерте #livemusic #violin #violinist #guitar #guitarist #Łódź #Poland #concertphotography
Поделиться12003.01.2017 19:59
charconfidential
In such moments #violin and #guitar are two halves of the same soul. David Garrett & Franck van der Heijden
В такие моменты скрипка и гитара - две половинки одной души
https://www.instagram.com/p/BN_fPU2gRr5 … nfidential
"In the battle between #violin and #guitar the winner is: good #music!" 😉 David Garrett & Franck van der Heijden
"В борьбе между скрипкой и гитарой победитель: хорошая музыка!"
https://www.instagram.com/p/BN9N6Bygsbp … nfidential
https://www.instagram.com/p/BN6q7WSgQNB … nfidential
https://www.instagram.com/p/BN9OnsQAbW7 … nfidential